Czyżby powódź i Mariana nie oszczędziła?
o kurcze te ulewy i ziemianki Mariana ... jak on to przetrwał ?
wylewał dzielnie kubełkiem. i nowy dach już ma. na razie łóżko z daszkiem.
Czyżby powódź i Mariana nie oszczędziła?
OdpowiedzUsuńo kurcze te ulewy i ziemianki Mariana ... jak on to przetrwał ?
OdpowiedzUsuńwylewał dzielnie kubełkiem. i nowy dach już ma. na razie łóżko z daszkiem.
OdpowiedzUsuń